Baju, baju, baj…. bajki opowiadano dzieciom od zawsze. Opowieściom nie towarzyszyła telewizja, video, kino, tylko ciepły głos, czasem płonący w kominku ogień, zapach pieczonych jabłek czy świeże ciasteczka. Dobrze jest pielęgnować takie obyczaje i nauczyć dzieci słuchania. Wieczorem, przed snem, przytulcie malucha i spróbujcie opowiedzieć bajkę o codziennym dniu: o tym, co wydarzyło się w pracy, o zepsutym samochodzie, o wyprawie po zakupy. Wierzcie mi, to bardzo proste, wystarczy dodać kilka baśniowych elementów: Za górami za lasami, dawno, dawno temu, zaczarowana różdżka, Piękna Księżniczka czy Dzielny Książę, nowoczesna kareta czy rączy rumak i baśń gotowa. Dziecko zachwyci się wspaniałymi przygodami tatusia czy mamusi i będzie chciało tworzyć własne opowieści. Jeżeli będziecie wytrwali w tych działaniach i dodacie rodzinne rysunki to pomysł na dzieło gotowy. Z pewnością dobra zabawa i wiele wspólnych korzyści.
Napiszcie, czy udało się wam stworzyć rodzinne opowieści?
Spróbuję, to bardzo ciekawy pomysł - z opowiadaniem bajek z życia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
oj tak czytanie i opowiadanie bajek na dobranoc to fajna sprawa - moje dzieci wolą opowiadanie :) jak mamusia improwizuje ;)
Usuń