piątek, 9 grudnia 2011

Niezadowolona wróżka

Co kryje maleńka główka Dwulatki? Nikt tego nie wie. Obserwuję ją od urodzenia, analizuję zachowanie, ale wciąż nie udało mi się odkryć niezwykłej tajemnicy emocjonalnego rozwoju dziecka. Dzisiaj, kiedy zbliżała się  pora ubierania, Mała stwierdziła, że teraz założy skrzydła wróżki i będzie czarowała, biegając na golasa.  Próba nakłonienia do zmiany planów, okazała się bezowocna. Pomyślałam, że może fortel z odwróceniem uwagi na coś się przyda, ale moja Kobietka, jak wulkan energii miotała się po pokoju. Tylko zachowanie bezpiecznej odległości, dawało pewność, że odpryski emocji nie dosięgną obserwatora. Czułam się bezradna, mogłam jej zapewnić bezpieczeństwo i czekać… Pomyślałam, że to pewnie niekorzystny biomed, bo na dworze wieje i pada. Pobawię się jej lalkami, może wróci dobry humor i będę mogła ją ubrać. Mała przyglądała się moim poczynaniom, obserwowała i z pewnym znawstwem stwierdziła: ”Daj bluzeczkę, bo dziecku zimno. Ja sama ubieram”. Skrzydła wróżki bezużytecznie leżały na podłodze. Teraz królowała radość, euforia i milion pomysłów na zabawę. Zajęłyśmy się wycinaniem kolorowych kółeczek, miały to być bombki na choinkę. Moja dziewczynka z entuzjazmem przykleiła do mnie kilka kółeczek i nakazała: ”Leć biedronko, fruwaj wysoko do nieba”. Bardzo łatwe zadanie, jeżeli jesteś nianią i codziennie bywasz w świecie dziecka, miałam jeden problem z poleceniem: Wysoko do nieba. Próbowałam wielu sposobów, niestety, nawet nieograniczona wyobraźnia, nie uniosła mnie tak wysoko. W doskonałym nastroju zabrałam się do pokonywania kolejnych zadań. Z łatwością wcieliłam się w koteczka, pieseczka, trudniej było z pająkiem, ale podjęłam się tego ryzykownego zadania. Wyszło dobrze, tylko nie złapałam muchy, co bardzo rozczarowało moją Dziewczynkę. Bawiłyśmy się doskonale, ja kolejny raz odkryłam w sobie energię zabawy i prostą radość dziecka. Kolejny dzień bezcennego doświadczenia niani, która podąża za dzieckiem, by zgłębić jego świat. Trudne jest życie malucha: od wściekłości do radości.
Każdy etap rozwoju przynosi coś nowego i warto przy tym być!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj...