wtorek, 7 sierpnia 2012

Nadpobudliwy lizak. Smakołyk czy trucizna.


Wakacje sprzyjają wyjazdom, wspólnym wypadom za miasto czy do wesołego miasteczka. Chętnie zabieramy dzieci na kolorowe, smakowite lody, ciasteczka z coca-colą, kupujemy batoniki czy lizaki w barwach tęczy. Po powrocie do domu dziecko dziwnie się zachowuje a na jego ciele pojawia się wysypka, czerwone swędzące plamy. Czy przypominacie sobie zabarwiony język malucha po zjedzeniu lizaka, lodów czy wypiciu ulubionego napoju? Czy zielone żelki zachęcały do zjedzenia a gazowane napoje kusiły zapachem wiśni? Swędzące plamy to z pewnością reakcja organizmu na sztuczne barwniki zawarte w żywności. Te najbardziej trujące środki barwiące są dopuszczalne do użycia przez Unię Europejską. Nasze dzieci spożywają czystą chemię, a ilość trujących pierwiastków z pewnością zawstydzi Mendelejewa. Co powodują kolorowi i słodcy mordercy  w organizmach dzieci? Kilka ważnych instytutów badawczych w Stanach Zjednoczonych (Centre for Science in the Public Interest - CSPI,  Amerykański Program Toksykologiczny) podjęło się zbadania wpływu sztucznych barwników na zdrowie dzieci. Grupę  maluchów poddano badaniu i wyniki były zaskakujące a samo odkrycie bardzo ważne dla zdrowia i kondycji fizycznej całego społeczeństwa. Trudności w nauce, nadpobudliwość, alergie, katar sienny, astma -  to tylko kilka przykładów z całego spektrum możliwych chorób czy dolegliwości. Wielokrotne wizyty u lekarzy, kolejnych specjalistów, pobyt w szpitalu i wciąż nieodkryta przyczyna choroby, to koszmar wielu rodziców  i maluchów. Podczas spacerów często rozmawiam z mamusiami, babciami i  dowiaduję się, że kilkuletnie dzieci cierpią na bardzo trudne do wyleczenia choroby. Czy już pora bić na alarm i ostrzegać przed Kolorowymi Zabójcami? Wielu rodziców serwuje swoim dzieciom napoje i słodycze z naturalnych produktów. Samodzielnie upieczone ciasteczka, karmelki czy pyszny koktajl z truskawkami mogą stanowić smakołyki dla całej rodzinki.   Bez EEEEE. Dla mnie to rewelacyjny sposób na odchudzającą dietę i zdrowe odżywianie, przecież Króliczki najbardziej lubią karoten w marchewce.
Warto też uświadomić sobie działanie i poznać szkodliwość najgroźniejszych barwników  zawartych w żywności. Oto niektóre z nich:
E102 Tartrazyna – żółty barwnik dodawany do napojów, zup, polew na desery, groszku i kukurydzy konserwowej, galaretek (głównie miętowej), dżemów, płatków zbożowych, sztucznego miodu i musztardy. Może wywoływać pokrzywkę, ból głowy, katar sienny, trudności z koncentracją, ataki depresji, bezsenność, trudności w nauce i nadpobudliwość. U kobiet w ciąży może wywoływać skurcze macicy grożące poronieniem.
E104 Żółcień chinolinowa – zielonkawo-żółty barwnik dodawany do barwienia lodów, napojów gazowanych, galaretek i cukierków na kaszel. Wyzwala wydzielanie histaminy w organizmie i może powodować astmę, pokrzywkę wysypkę i nadpobudliwość. Powinny go unikać osoby uczulone na aspirynę.
E110 Żółcień pomarańczowa – barwnik dodawany do likierów owocowych, zup w proszku, płatków zbożowych, napojów w proszku, konserw rybnych i galaretek. Zakazany w Norwegii i Finlandii. U dzieci wzmaga nadpobudliwość oraz objawy astmy. Niewskazany dla osób uczulonych na aspirynę.
E124 Czerwień koszenilowa – barwnik azowy, który wywołuje zmiany skórne i katar sienny. Podejrzewany o działanie rakotwórcze w stosunku do wątroby. Dodawany do galaretek, cukierków, jogurtów, ciast, dżemów, zupy pomidorowej, napojów i lodów.
E150c Karmel amoniakalny – brązowy barwnik otrzymywany przez działanie amoniaku na cukier. Wg najnowszych badań w dużych dawkach powoduje obniżenie białych ciałek krwi. Odradza się jego częste spożywanie. W największej ilości występuje w napojach typu pepsi i cola oraz w sosach sojowych.

P.S. Inspiracją do tego posta był poruszający artykuł Katarzyny Bosackiej z czerwcowego numeru "PANI"

3 komentarze:

  1. Choć tak wiele już na ten temat wiem, i tak dziękuję za ten post, Nianiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. no niestety, coraz więcej chemii w tym naszym jedzeniu. A i te rzekomo "zdrowe" produkty, nie zawsze są takie zdrowe. Dziękuję za informacje zawarte w poście...warte to wszystko przemyślenia

    OdpowiedzUsuń
  3. oprócz tych konserwantów i sztucznych barwników sam cukier w nadmiarze powoduje u dzieci nadpobudliowość - dowiedzieliśmy się tego od lekarza specjalisty

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj...