wtorek, 13 grudnia 2011

Dwa cudowne słowa.

Dwa cudowne słowa znam: Dziękuję i Proszę.
Zbliża się czas świątecznych wizyt, rodzinnych spotkań i odwiedzin znajomych. Może być bardzo miło, ale musimy być przygotowani na różne zachowania maluchów. Nie zawsze będą one wynikały z rozwoju dziecka, mogą być  wynikiem braku podstawowych zasad grzeczności. Są ludzie, którzy nawet nie znają tego pojęcia i wychowują dzieci zgodnie z własnymi poglądami. To będą  kolejni nielubiani i zarozumiali koledzy w przedszkolu, szkole i w dorosłym życiu. Miejmy świadomość, że dzieci uczą się przez obserwację, naśladowanie, podsłuchiwanie dorosłych i to od nas zależy, jak się zachowują. Jeśli używamy stosownych słów: Proszę, Dziękuje, Dziękuję za zaproszenie, za prezent, Dzień Dobry - są to dobre maniery. Jest jeszcze druga sprawa i nazywa się kultura osobista. To trudne zadanie  nauczyć dziecko szacunku dla innych, do samego siebie. Świąteczne zamieszanie nie sprzyja wprowadzaniu rewolucyjnych zmian wychowawczych, bo dzieci będą stremowane, wystraszone, pobudzone nowymi doznaniami. Dziadkowie, ciocie i wujkowie, wszyscy chcą dotknąć malucha, dowiedzieć się jak się czuje, co lubi, co robi, czy umie wierszyk? Tę ważną lekcję savoir-vivre ‘u zostawmy na wspólną zabawę z dzieckiem: możemy poznawać lalki, misie i inne zabawki z półek, przygotować przyjęcie urodzinowe, a dziecko chętnie weźmie udział w tej edukacyjnej zabawie. Uczmy maluchy opiekować się chorym misiem, chwalmy  za troskę i zaangażowanie.   Efekt gwarantowany, a maluchy spokojnie przyswoją zasady dobrego wychowania, obserwując uprzejmych i kulturalnych rodziców. Dziecko poczuje się doskonale, będzie miłym gościem na spotkaniach, w sklepie, na placu zabaw. Kiedy radosny i uprzejmy dzieciak dorośnie, będzie człowiekiem o dużej kulturze osobistej i nienagannych manierach.
Powodzenia!
A jak wy radzicie sobie z nauką dobrych manier? Może wspólne posiłki?

2 komentarze:

  1. Kolejny świetny post!Cieszę się, że są wśród nas tacy, którzy patrzą na świat oczyma Niani Dzidzi.Często zdarza się ,że pomijamy "oczywiste"rzeczy, jednak warto na nie czasem zwrócić uwagę i poświęcić chwilę na przekazanie dziecku takiej wiedzy -dzięki temu na pewno będzie bardziej wartościowym człowiekiem. Moja córka szybko opanowała "podstawowe dobre maniery", a jak u was Mamy to wyglądało ? Miałyście jakieś swoje wyjątkowe sposoby?

    Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. mam mały wersal w domu. moj 21miesięczny synek prosi, gdy czegos chce lub cos podaje, przeprasza kota, rower i nas, gdy przechodzi obok. w urzedzie oczarował pania w okienku uroczym "dzidobly". samo wyszło. musiał się nauczyć przez obserwację, niczego na nim nie wymuszałam.

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj...