wtorek, 28 lutego 2012

Krecik

Od kilku dni poszukiwałyśmy Wiosny. Kiedy już zdawało się, że wytropiłyśmy jej pierwsze ślady, powróciła zima. Brr...  Nie udała się wyprawa, bo wiało i padało, a Mała „katarkuje". Mój entuzjazm oraz  kreatywne działanie lekko drzemały, a dziecko miało ochotę na bajkę. Wprawdzie nie jestem entuzjastką siedzenia przed telewizorem, ale Dziecku też należy się odpoczynek od  twórczego działania, szczególnie w taki dzień jak dzisiaj. Co mogłybyśmy obejrzeć? Maluch jest bardzo wrażliwy na wszystkie bodźce i informacje, które do niego docierają.  Z repertuaru dostępnego w telewizji, niestety niczego nie wybrałam. Z żalem pomyślałam o zapomnianych tytułach bajek, które gościły na ekranach telewizorów, bawiły i uczyły pokolenia dzieci. Miś Koralgol, Miś Uszatek, Przygód kilka wróbla Ćwirka, Przygody Bolka i Lolka, Reksio, Zaczarowany ołówek, to tylko kilka tytułów fascynujących opowieści, pełnych humoru i barwnych przygód bohaterów. Eureka!!!! Znalazłam w zakamarkach pamięci i to był doskonały wybór, będziemy oglądały super produkcję. Zasiadłyśmy przed telewizorem, otulone ciepłym kocem, włączyłam film. Pojawił się… Ten maleńki, czarny i bardzo sympatyczny zwierzaczek, to  idol dzieci z bajki ”Krecik”. Kolejne pokolenie maluchów zachwyca się niezwykłym bohaterem, który z ogromnym zaangażowaniem ratuje Jaskółkę, odbudowuje dom Myszki, maluje, śpiewa i jest szczęśliwy. Swoim optymizmem, śmiechem i pogodnym usposobienie, ujął serce mojej Małej Dziewczynki. Towarzyszyłam jej w nowym doświadczeniu i to było niezwykłe. Śmiała się z Krecikowego „Ahoj”, otwierała ze zdumienia oczy, widząc Krecika malarza. Radość i zachwyt Dziecka były najlepszą recenzją obejrzanej bajki. Spędziłyśmy bardzo miłe chwile, bawiłam się doskonale, a świat dziecka jest dla mnie wciąż nieodgadniony i fascynujący. 

Poszukiwania  dobrych i mądrych bajek trwają. Bardzo proszę mamy o podpowiedź. Co lubią oglądać Wasze maluchy?

4 komentarze:

  1. Tomek i przyjaciele, Bob budowniczy. Ja bym chciała żeby zainteresował się Dorą albo Franklinem ale na to chyba jeszcze ciut za wcześnie. A Zaczarowany ołówek wspominam z sentymentem z własnego dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nianiu kochana, mam nadzieję, że w poszukiwaniach pomoże Ci strona: http://nostalgia.pl
    Skarbnica bajek naszego dzieciństwa.
    Mój syn jest na "żabim" etapie. "Aba" jest jednym z niewielu słów obok mama, tata i am, które mówi, ale używa go non stop i jest w stanie odnaleźć najmniejszą żabę w najdalszym kącie obrazka w książce.
    Póki co raczej nie oglądamy bajek, jako historii o kimś lub o czymś, a bardziej teledyski do piosenek Fasolek, czy fragmenty filmów Disneya, gdzie ktoś śpiewa, bo Antoś uważa, że jak nikt nie śpiewa, to wieje nudą :D
    Pewnie was nie zdziwi, że najfajniejsze są śpiewające żaby : http://www.youtube.com/watch?v=7WbLZTn9iK0

    OdpowiedzUsuń
  3. Żabka to zalążek księżniczki,obserwuj,bo może któraś Antosia zauroczy(:. dziękuję za Bajki.

    OdpowiedzUsuń
  4. z obecnych bajek synuś uwielbia Myszkę Miki :) i piraci z Nibylandi a z dawnych spodobał mu się bardzo Miś Uszatek :) lubi jego przygody . Co do Krecika to kiedyś mu go podsunęłam ale chyba jeszcze był za mały i nie bardzo się zainteresował - ciekawa jestem jego reakcji na krecika dziś , chyba jutro spróbujemy do niego wrócić .
    Natomiast córcia nie bardzo lubi bajeczki w tv to już woli jak jej książeczkę przeczytam i dobrze ma jeszcze czas :)

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj...