wtorek, 13 marca 2012

Ślimak i Niezawodna Niania.

Zawsze wiedziałam, że kobiety to najlepiej zorganizowana firma, wszystko w jednej: mamunia, żona, gospodyni, kucharka i oczywiście  Kobieta. O tym, jak jesteśmy kreatywne, przekonałam się kilka dni temu,  kiedy na facebooku  ogłosiliśmy konkurs. Miało być zabawnie i twórczo, z  wyrazów: niania, ślimak, majeranek, wanna, trofeum,  energia, mydło powstawały opowiadania, wierszyki, baśnie. Czytałam nadesłane teksty i śmiałam się jak dziecko, były fantastyczne i  pełne humoru. Mieliśmy trudne zadanie, by wytypować  zwycięzców, bo wszystkie prace miały swój twórczy urok. Reguły jednak są nieubłagane, musieliśmy wytypować nagrodzone prace. Oto prace, które jury uznało za najlepsze:

Pierwsze miejsce zajęła praca  pani Malwiny Gumól  Mruk ”W małym białym domku”.
Drugie to tekst  Małgorzaty Lotki Dla Niezawodnej Niani”.
Trzecie miejsce zajęła praca Jerzego GniazdowskiegoKochana Wnusiu”. Bardzo piękny wiersz napisany przez Dziadka,  który z wielką miłością  oddaje się pracy jako niezawodna niania (może niań).

Zwycięzcy otrzymali super nagrody ufundowane przez Fundację Oriflame  Dzieciom, były to śliczne laleczki  A Kuku.
Nagrody pojechały do zwycięzców,  dzieciaki pewnie już się bawią lalami, a ja zapraszam do przeczytania nagrodzonych tekstów.

Malwina Gumól-Mruk
Razu pewnego w małym białym domku, nagotowała baba majeranku, zamiast kiełbasy mydła dodała i wszystkie dzieci na obiad zwołała. Szybko dzieciaki uciekły do lasku, jeden wpadł do wanny i narobił wrzasku,  na ratunek biegną sąsiedzi dzieciaków, pech chciał,  że była to rodzina ślimaków Zobaczyła zajście Niezawodna Niania, pędem się rzuciła wnet do ratowania.  Że energii miała w sobie co nie miara, wyciągnęła chłopca który był w opałach. Obiad wnet zrobiła i wszystkich zwołała, życząc im smacznego,  każdemu podała.  Za uratowanie skóry w smutku apogeum, otrzymała od nich przepiękne trofeum.
Tu bajka się kończy moje Ty kochanie, kiedy mamy nie ma zawsze licz na nianie.

Lotka Małgorzata
Moja niania jest super,
zawsze mocno przytuli mnie.
Każdy wyścig ze mną wygrywa,
rzadko się zdarza, że mnie ogrywa.
Niezawodna Niania zawsze ze mną jest,
Stąd też miłość wielka między nami jest.
Nawet ślimak chowa rogi,
Kiedy niania przy mnie jest,
Nawet tata nie jest srogi,
bo on nianię lubi też!
Na trofeum zawsze stoi
I nikogo się nie boi:)
Jej energia wielka jest...
Piękna jak jesienny deszcz.
Gdy w wannie jestem, gdy mydła zabraknie,
Na nianię można liczyć tak-że aż słów braknie.
W kuchni jest niezawodna, potrawy pyszne szykuje,
Tak, że nawet majeranek wszystkim zasmakuje.
Dlatego ją kocham i zawsze w to wierzę,
Że gdy jutro rano wstanę, ona znów mnie ubierze:)

Jerzy Gniazdowski
Kochana Wnusiu!
Od kilku miesięcy całe dnie wspólnie spędzamy,
oglądamy książeczki o Kubusiu Puchatku, kołysanek słuchamy
i tarte jabłuszka zajadamy.
... Kiedy Twoja mamusia po macierzyńskim urlopie do pracy wracała,
Ciebie pod moje skrzydła oddała.
Pierwszego dnia bluzeczkę na lewej stronie włożyliśmy,
o pampersie zapomnieliśmy.
Niemal jak zaspany ślimak rajstopki Ci wkładałem,
w wielkim pospiechu skarpetek szukałem.
Jednak z biegiem czasu wszystkiego na nowo sie nauczyłem,
moc internetu szybko odkryłem.
Z energią i zapałem strony niemowlakom poświęcone przeglądałem.
Czy mydło czy olejek lepiej skórę pielęgnuje?
W wannie czy miednicy- w której z nich dziecko podczas kąpieli lepiej się czuje?
Nawet dnia pewnego zupkę Ci ugotowałem,
jednak zamiast pietruszki- majeranku do niej dosypałem.
Kochana Wnusiu! Mam nadzieje, że jako niezawodna niania się sprawdziłem,
tak- ja już swój wyścig z czasem skończyłem.
Dzięki Tobie czuję, że na nowo siły mi wracają,
a Twe uśmiechy, uściski i buziaki największe trofea i nagrody przypominają.

Mnie podobało się jeszcze kilka prac. Oto jedna z nich:
Ewelina Szcześniak   Historia o ślimaczku
To historia o ślimaczku, który miał na imię Krzyś. Kiedy jego mama po urlopie wychowawczym powróciła do pracy, jej obowiązki przejęła niezawodna niania. Opiekunka codziennie wymyślała dla dziecka nowe zabawy. Jednego dnia wykonywali rzeźby w mydle, innego bawili się w łazience i udawali, że łazienka to statek kosmiczny. Kiedy wreszcie nadeszła upragniona wiosna i wszyscy byli pełni energii, niezawodna niania zaproponowała wyścig na świeżym powietrzu. Wszystkie ślimaczki chętnie wzięły w nim udział, gdyż  jako wygraną zaproponowano majeranek. Krzyś jako pierwszy pojawił się na mecie i dzięki temu zdobył upragnione trofeum. Potem z wypiekami wrócił do domu i wszystko opowiedział mamie.

Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w konkursie, to była doskonała zabawa. Zapraszamy,  już wkrótce kolejny  konkurs.

2 komentarze:

  1. Jak to miło Nianiu przeczytać taki piękny wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To dla mnie wielka przyjemność odkrywać fantastycznych ludzi, dziekuję.

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj...