sobota, 9 lipca 2011

Kochajcie swoje dzieci!

Wychowanie dzieci to nie wyścigi! Kto mądrzejszy, kto ma rację, lepiej zarządza czy jest bardziej zapracowany lub zmęczony. Szacunek należy się wszystkim. Kochając się dajecie miłość i wsparcie dzieciom, uczycie ich nawiązywania dobrych relacji z innymi ludźmi, pokazujecie jak porozumiewać się w jasny i prosty sposób. Bywa, że w pracy poszło coś nie tak. Jesteście rozżaleni, a czasami nawet wściekli, bo np. plany urlopowe stały się nierealne. Zostawcie wtedy tego typu emocje za drzwiami. Nie przynoście tego do domu. Jest prawie pewne, że prędzej czy później będzie awantura i komuś „oberwie się” za Wasz zły nastrój.
Doskonale w takich okolicznościach sprawdza się zwykła karteczka do przylepiania na lodówce, na której można napisać komunikat  dla rodzinki -  „Kocham Was! Jestem zmęczona! Kuchnia dziś należy do Was. Dacie radę!”
Sama często używałam tej metody, bo wszyscy mieli dosyć mojego przypominania, ja sama zresztą też. Kiedy kolejny raz śmieci patrzyły na mnie błagalnym wzrokiem pisałam na karteczce – „Proszę wynieście mnie, nie mam siły dłużej tu stać. Wasz kosz.” Dopisywałam wesoły uśmiech lub brzydką minę. Czasem pojawiał się komunikat – „Błagam Cię! Umyj mnie! Twoja wanna.”
Wszyscy staramy się stworzyć dobrą, kochającą Rodzinę. Życie jednak pisze niecodzienne scenariusze i wtedy reagujemy agresją bądź złością, a dzieci stają się wielokrotnie naszymi tarczami strzeleckimi. To najbardziej niewłaściwy sposób zachowania. Pomijam tu całkowicie agresję czynną w postaci bicia, co jest absolutnie nie do przyjęcia. Psychiczne znęcanie się nad maluchami, w jakikolwiek sposób, czyni straszliwe spustoszenie w ich psychice. Pozbawia wiary w siebie, burzy poczucie bezpieczeństwa, podważa zaufanie do Was jako rodziców. A już na pewno, na bardzo długo zostawia ślad w umyśle małego człowieka. Pamiętajcie o tym! Jeśli zdarzy Wam się znaleźć w takich emocjach, to jest sporo sposobów, aby je rozładować. Włączcie sobie muzykę relaksacyjną, zaparzcie ziółka uspokajające, idźcie na spacer z psem – to tylko niektóre, pierwsze z brzegu. Po chwili emocje opadną, ale za to w domu wzrośnie atmosfera wzajemnej życzliwości.

Radosnego weekendu życzy Wam Niezawodna Niania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj...