wtorek, 18 października 2011

Jesienne infekcje

Ciepło, zimno, ciepło. W taką pogodę łatwo „złapać chorobę”. Maluchy szczególnie są narażone na infekcje - mały katar to duży stres dla rodziców. W przedszkolach wprowadzono zasadę, że chore dziecko nie zaraża zdrowych i powinno zostać w domu. Maluch kicha, kaszle, kaprysi a mama powinna iść do pracy (takie czasy nastały dla rodziców). Kto zaopiekuje się maluchem, tak dobrze jak mamunia? Babcia mieszka daleko albo pracuje, tata musi być na spotkaniu z kontrahentem a dziecko potrzebuje pomocy i opieki. W takiej sytuacji może to być niania, którą dziecko lubi i chętnie spędza czas, nawet podczas choroby. To jednak ogromny stres dla  niani, to ona odpowiada za bezpieczeństwo i dobre samopoczucie chorego pacjenta. Co możesz zrobić Nianiu? Bądź spokojna i opanowana: zły humor to wynik choroby, brak apetytu, to z pewnością bolące gardło lub gorączka, niechęć do zabawy też minie za kilka dni. Doskonale sprawdza się spokojna muzyka, czytanie ulubionej książki (nawet  wiele razy). Najlepsze są przytulania i ulubione maskotki do „miziania”. Nianiu, pamiętaj! Dziecko musi być bezpieczne. W miłej i pełnej troski atmosferze, szybko wróci do zdrowia. A infekcja pewnie znów się pojawi….. za jakiś czas. Moja Mała Dziewczynka i Starszy Brat właśnie „złapali chorobę” i jesteśmy w procesie zdrowienia. Powodzenia.

Niezawodna Niania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj...