wtorek, 11 października 2011

Nasza droga nianiu!

Za oknem deszcz, zimno -   brrrr… Mam  nadzieję, że piękna jesień jeszcze nie odeszła na dobre, bo perspektywa siedmiu miesięcy zimna, nawet pogodną nianię, wprowadza w melancholijny nastrój.
Pomimo tej pogody,  dzień był dziś bardzo miły. Trzy kobiety: Mama,  Niania, Mała Dziewczynka siedziały przy porannej, pysznej kawie(oczywiście Mała przy mleku). Pogawędka dotyczyła rozwoju dziecka, postępów jaki zrobiła Kobietka  w ciągu kilkunastu dni i wtedy Mama powiedziała: ”Nasza droga Nianiu! Bardzo dużo jest w tym twojej pracy, dziękujemy”. To są jedne z najlepszych chwil w życiu zawodowym, do tego przecież  dążymy. Chcemy wykonywać naszą pracę najlepiej, a efekty są widoczne w rozwoju malucha, jego roześmianej buzi, promiennych oczach i wielkiej pasji do zabawy.
Rodzice mogą spokojnie iść do pracy, mama czasem znajdzie chwilę dla siebie, musi odpocząć od domowego ogniska, by znów do niego zatęsknić. A Dziewczynka zajęta porannym przeglądem prasy  nie zwracała na nas uwagi. Z pasją i skupieniem oddała się samodzielnemu czytaniu literatury wszelakiej, komentując po swojemu, co ciekawsze fragmenty. Mam nadzieję, że to przyszła miłośniczka dobrej książki. Takie dni jak dzisiejszy, dają siłę do działania, ochotę  do rozwoju i poszukiwania nowych  pomysłów. Niania jest szczęśliwa i tego życzy wszystkim nianiom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj...